Michał Korybut Wiśniowiecki herbu Korybut (ur. 31 maja 1640 w Wiśniowcu, zm. 10 listopada 1673 we Lwowie) – król Polski i wielki książę Litwy w latach 1669-1673.
Syn wojewody ruskiego, księcia Jeremiego Wiśniowieckiego i Gryzeldy Zamoyskiej. Mąż Eleonory Habsburg, córki cesarza Świętego Cesarstwa Rzymskiego Narodu Niemieckiego, króla Czech i Węgier Ferdynanda III Habsburga.
Początkowo znalazł się pod opieką biskupa wrocławskiego i płockiego Karola Ferdynanda Wazy, który powierzył jego edukację jezuitom. Od 1655 dzięki protekcji wuja późniejszego wojewody sandomierskiego Jana Sobiepana Zamoyskiego przebywał na dworze króla Jana II Kazimierza. W czasie potopu szwedzkiego uszedł wraz z królem na Śląsk. W 1656 dzięki wsparciu królowej Ludwiki Marii rozpoczął studia na uniwersytecie w Pradze. W 1660 powrócił do kraju. Jednak już wkrótce udał się na dwory w Wiedniu i Dreźnie. W 1663 wziął udział w kampanii na Ukrainie, w czasie wojny polsko-rosyjskiej 1654-1667. W czasie rokoszu Lubomirskiego opowiedział się po stronie króla.
Został wybrany królem na sejmie elekcyjnym 19 czerwca 1669. Oprócz niego było czterech kandydatów innych narodowości, lecz po złych doświadczeniach z obcymi monarchami szlachta gremialnie głosowała na "Piasta", wbrew zamiarom magnatów.
27 lutego 1670 pojął za żoną Eleonorę Habsburżankę, która okazała się być wiernym partnerem jego życia mimo plotek o obżarstwie i homoseksualizmie monarchy. Królowa była nawet w ciąży ale poroniła na skutek nieszczęśliwego wypadku. Współcześni królowi mówili, iż miała to być przykrywka jego homoseksualnych skłonności, bądź impotencji.
W Rzeczypospolitej zwalczały się dwa stronnictwa: malkontenci i regaliści. Malkontentami nazywano stronnictwo profrancuskie. Tworzyli je: prymas Mikołaj Prażmowski, hetman Jan Sobieski, Andrzej Morsztyn, Bogusław i Michał Radziwiłłowie, wojewoda krakowski Aleksander Lubomirski, wojewoda ruski Stanisław Jabłonowski, wojewoda poznański Krzysztof Grzymułtowski, biskup krakowski Andrzej Trzebicki. W listopadzie 1669 r. malkontenci zerwali sejm koronacyjny posługując się egzulantami (tak określano szlachtę z ziem ukrainnych utraconych na rzecz Rosji). Malkontenci dążyli do detronizacji króla i wyniesienia na tron hrabiego St.Paul de Longueville. Po kraju krążył ordynarny paszkwil antykrólewski, pióra stolnika koronnego Jana Wielopolskiego, pt. " List szlachcica polskiego do sąsiada po sejmie coronationis z Krakowa A. 1669 ". W roku 1670 ostra walka stronnictw przeniosła się do sejmików przedsejmowych. Szlachta domagała się na nich sądu sejmowego nad hetmanem Janem Sobieskim. W obronie Sobieskiego wojsko zawiązało konfederację pod Trembowlą. Wobec groźby buntu armii, regaliści zrezygnowali z rozprawy z hetmanem na sejmie. Jednak wzajemne animozje były tak silne, że dały znać o sobie w obliczu zagrożenia tureckiego. Oto w roku 1671 regaliści skutecznie zablokowali uchwalenie przez sejm środków na obronę, ponieważ hetman Jan Sobieski był malkontentem. Konflikt z malkontentami był ważniejszy niż bezpieczeństwo państwa. Doszło nawet do tego, że król poparł bunt oddziałów regimentarza Stanisława Wyżyckiego, który wbrew rozkazom Sobieskiego, opuścił Wołyń pozbawiając go obrony w przeddzień tureckiej nawały ! Król wyznaczył buntownikom leża zimowe w bogatym starostwie samborskim i wypłacił część zaległego żołdu. Wojsko wierne Sobieskiemu nadal było nieopłacone i głodne (sic!). Nic dziwnego, że rozdarte wewnętrznymi waśniami państwo nie było w stanie dać należyty odpór Turkom.
W 1672 Turcja wypowiedziała wojnę Rzeczypospolitej. W czerwcu 100-tysięczna armia turecka, dowodzona przez samego sułtana Mehmeda IV, obległa Kamieniec Podolski, który 26 sierpnia skapitulował. Lwów okupił się po 10 dniach oblężenia. Czambuły tatarskie dotarły do Hrubieszowa, Jasła i Biecza. Maszerowały na Gołąb n/Wisłą, gdzie był król i bezwartościowe tłumy pospolitego ruszenia. W październiku na rozpaczliwą prośbę senatorów, Jan Sobieski wyprawił się z garstką wojska na czambuły tatarskie. Pod Niemirowem rozgromił ordę Dżambet Gereja. Pod Komarnem zniszczył drugi kosz tatarski a pod Petranką zniósł trzecie zgrupowanie. W październiku zawarty został traktat pokojowy w Buczaczu, oddający Turcji Podole. Ukrainę otrzymali Kozacy, jako poddani Wielkiej Porty.
Mimo to w Koronie zanosiło się na kolejną wojnę domową. Zgromadzona przy królu w Gołębiu szlachta, zawiązała konfederację pod marszałkostwem pisarza polnego koronnego Stanisława Czarnieckiego. "Gołębianie" zagrozili sądem prymasowi Mikołajowi Prażyńskiemu. Pozbawili go wszelkich stanowisk państwowych. Plądrowali dobra Jana Sobieskiego i jego krewnych. 22 listopada w Kobryniu konfederację zawiązało wojsko litewskie i opowiedziało się za "gołębianami". Obecne przy Sobieskim w Szczebrzeszynie wojsko koronne, zawiązało w jego obronie konfederację szczebrzeszyńską. Na czele swych oddziałów Jan Sobieski udał się do Łowicza gdzie przebywał prymas Prażmowski. Mediacji między zwaśnionymi stronami podjął się nuncjusz papieski Francesco Buonvisi i biskup krakowski Andrzej Trzebicki. Na pacyfikację nastrojów wpłynął też list sułtana Mehmeda IV, który żądał całkowitego ukorzenia się Rzeczypospolitej. W marcu 1673 r. odbył się w Warszawie sejm pacyfikacyjny, na którym uchwalono: 1) wzajemne darowanie win, 2) odmowę ratyfikacji układu buczackiego, 3) uchwalono środki na zaciąg armii. Pieniądze dane przez papieża, przeznaczono na artylerię.
Zabiegami dyplomatycznymi hetman Jan Sobieski wyeliminował Tatarów Selim Gereja i Kozaków Doroszeńki z udziału w wojnie po stronie Turcji. Prawdopodobnie efektem zabiegów Sobieskiego był najazd Kałmuków na Krym i Doroszeńkę. Chanat był spustoszony tak mocno, że Selim Gerej nie był w stanie wesprzeć Turków.
Pod Chocimiem stanął 30-tys. korpus Husseina paszy. W Kamieńcu Podolskim stacjonował 18 tys. korpus Halila paszy. 15-tys. korpus Kapłana paszy stał w Jassach. Sobieski skierował się przeciwko Husseinowi. Otoczył główne siły tureckie w twierdzy chocimskiej, którą w drugim dniu oblężenia wziął szturmem. To wielkie zwycięstwo Polaków nie przyniosło co prawda przełomu w wojnie i odzyskania Kamieńca Podolskiego, ale utwierdziło pozycję Jana Sobieskiego w Europie i podniosło jego respekt u Turków, którzy odtąd zwali go "Lwem Lechistanu".
Gdy 10 listopada 1673 we Lwowie król Michał Korybut Wiśniowiecki zmarł (zadławił się ogórkiem), nowym królem obrany został 19 maja 1674 Jan III Sobieski.
Darmowy hosting zapewnia PRV.PL